Nietypowa prośba Ojca Świętego. Papież Franciszek w specjalnym przesłaniu wezwał wiernych, by modlili się specjalnie za niego
Papież Franciszek ma już 87 lat i w ostatnich latach nie raz jego stan zdrowia niepokoił wiernych. Mimo wszystko Ojciec Święty wydaje się być obecnie w dość dobrej formie. Teraz jednak padły słowa, które mogą zaniepokoić wielu wiernych. Niespodziewane słowa padły w przesłaniu Ojca Świętego do wiernych, które Watykan opublikował we wtorek. Papież Franciszek poprosił ludzi, by modlili się... za niego. Czy chodzi o jakieś pogorszenie stanu zdrowia papieża? Jak wynika z dalszej części tekstu, sprawa jest bardziej zawiła i chodzi raczej o odpowiedzialność związaną z funkcją, jaką pełni papież. "Poproście Pana, by mnie pobłogosławił. Wasze modlitwy dają mi siłę i pomagają towarzyszyć Kościołowi, słuchając Ducha Świętego" - powiedział papież w przesłaniu za pośrednictwem wideo.
Papież: "Proszę was, byście osądzali mnie z wyrozumiałością"
Późniejsze słowa dawały do myślenia: "Bycie papieżem nie oznacza utraty swojego człowieczeństwa; przeciwnie - moje człowieczeństwo wzrasta codziennie razem ze świętym i wiernym Ludem Bożym. Bycie papieżem jest także procesem. W tym procesie można nauczyć się większej dobroczynności, być bardziej miłosiernym i przede wszystkim bardziej cierpliwym, tak jak nasz Bóg Ojciec, który jest tak cierpliwy" - mówił papież. "Mogę sobie wyobrazić, że wszyscy papieże na początku swojego pontyfikatu mieli to uczucie strachu, zawrotu głowy - jak każdy, kto wie, że będzie surowo osądzony, bo Pan poprosi nas, biskupów, byśmy poważnie rozliczyli się z naszego działania. Proszę was, byście osądzali mnie z wyrozumiałością i byście się modlili się o to, by papież - ktokolwiek nim jest, dzisiaj jest moja kolej - otrzymywał pomoc od Ducha Świętego i był posłuszny tej pomocy. Módlmy się za papieża, by w swojej posłudze, w swojej misji kontynuował towarzyszenie w wierze trzodzie, powierzonej mu przez Jezusa, zawsze z pomocą Ducha Świętego. Odmówmy w ciszy tę waszą modlitwę za mnie. I módlcie się za mnie" - zakończył swoje przemówienie.