Sharee Page z Farmington w Utah jakiś czas temu miała wezwanie na okresowe badania mammograficzne. Niestety po kilku dniach zadzwoniono do niej ze złymi wiadomościami. Załamana natychmiast spotkała się z siostrą, Annette Page, z którą jest bardzo blisko związana. Dla niej też to był szok, ale obiecała, że będzie ją jak zawsze we wszystkim wspierać. Dwa tygodnie później Annette zgłaszała się do lekarza po swoje wyniki badań okresowych... Okazało się też ma raka piersi. Co więcej, nie tylko diagnoza była taka sama, ale stadium rozwoju oraz wszelkie symptomy. Jak mówią lekarze, coś takiego to niebywale rzadki przypadek w medycynie. Dzięki temu, że choroba przebiega tak samo siostry otrzymały taką samą terapię w tym samym czasie. Mogą więc być ze sobą w tych najtrudniejszych momentach i doskonale wiedzieć co czuje ta druga. Wspólnie też zgoliły sobie głowy.
Niesamowity przypadek sióstr z Utah. Razem zachorowały na raka
To smutna historia ale jednocześnie ma w sobie coś optymistycznego. Dwie siostry z Utah usłyszały od lekarzy wstrząsającą diagnozę - rak piersi. I to zaledwie odstępie dwóch tygodni od siebie. Choć sytuacja jest poważna, to jednak fakt, że zachorowały razem pozwala im lepiej się rozumieć, wspierać w walce i terapii oraz motywować.