Jak informuje NBC News, o darowiźnie od zastrzegającego sobie anonimowość biznesmena z Hongkongu poinformowali przedstawiciele związku zawodowego detektywów podczas konferencji prasowej na Manhattanie. Podczas spotkania z dziennikarzami obecni byli również członkowie rodzin zamordowanych w grudniu z zimną krwią nowojorskich policjantów.
Darczyńca zastrzegł sobie w jaki sposób ma zostać podzielona darowizna. Zgodnie z jego wolę dwóch synów oficera Rafaela Ramosa otrzyma 500 tys. dolarów z przeznaczeniem na swoją edukację. Natomiast kolejne 500 tys, dolarów trafi na konto ojca Wenjiana Liu.
– Dziękujemy z całego serca za hojność darczyńcy – mówiła podczas spotkania z dziennikarzami ze łzami w oczach wdowa po oficerze Ramosie.
Przypomnijmy, w grudniu, na kilka dni przed świętem Bożego Narodzenia Ismaaiyl Brinsley zastrzelił dwóch oficerów policji. Do egzekucji doszło na rogu Myrtle i Tompkins na Bedford-Stuyvesant. Wenjian Liu (32 l.) i Rafael Ramos (40 l.) zostali zastrzeleni z zimną krwią, jakby Brinsley wykonał na nich wyrok. Motywował to zemstą za brutalność policji. Chwilę potem morderca zabił się na stacji metra linii G.
Niespodziewany dar dla rodzin Wenijana Liu i Rafaela Ramosa. Milion z nieba dla bliskich zastrzelonych oficerów
2015-01-19
4:00
Anonimowy biznesmen z Hongkongu podarował rodzinom zamordowanych policjantów NYPD milion dolarów! Choć nic nie wróci im ojca, męża i syna, to jest to piękny gest na otarcie łez po stracie najbliższych.