Nikt nie zgarnął $360 000 000, więc teraz jest do wzięcia $475 000 000!

2013-05-17 4:00

Znów do nikogo nie uśmiechnęło się szczęście, co sprawiło, że suma do wygrania w loterii Powerball wzrosła do astronomicznych 475 milionów dol. A być może jeszcze wzrośnie, bo - w związku z kumulacją - zainteresowanie loterią jest ogromne. Kto zgarnie niemal pół miliarda? Dowiemy się już w sobotę.

Jak podaje Fox News, w środę nikt nie trafił zwycięskich numerków: 2, 11, 26, 34, 41 i Powerball 32. Rozbudzająca od kilku dni wyobraźnię grających suma 360 mln dol. wzrośnie więc o kolejne dziesiątki zielonych.

- To taka trochę zabawna sytuacja, bo moi klienci często powtarzają, że wystarczy im do szczęścia wygrać milion, a grają najczęściej w loteriach, gdzie do zainkasowania jest ponad sto milionów - mówi Pedro Gonzales, sprzedawca jednego z punktów handlowych, gdzie znajduje się również kolektura.

Loteria rozbudza marzenia i powoduje, że każdy, choć przez kilka dni do momentu losowania, snuje plany jak mogłoby zmienić się jego życie, gdyby to właśnie do niego uśmiechnęło się szczęście.

- Gdybym wygrał w Powerball, zatrudniłbym kogoś, kto umiałby dobrze dysponować moją wygraną - mówi Fox News RJ Konyek (36 l.), inżynier Union Pacific w Omaha w Nebrasce.

- Kilka lat temu wygrałem 500 dolarów w loterii. Teraz muszę ponownie dać szansę swojemu szczęściu i znowu wezmę udział w losowaniu, a nuż i tym razem uśmiechnie się do mnie los i da mi nieco większą wygraną - śmieje się Joe Williams, z Middleton, Wisconsin, który jest agentem ubezpieczeniowym.

Największa dotychczasowa wygrana w Powerball - 587,5 mln dol., została podzielona pomiędzy dwóch zwycięzców. Natomiast najwyższa kwota, jaka padła w grze losowej w historii Stanów Zjednoczonych, wyniosła 656 mln dol. 30 marca 2012 r. podzieliło ją między siebie trzech szczęśliwców.

Aby spróbować szczęścia, należy skreślić pięć liczb i dodatkową szóstą, nazywaną jako Powerball. Można również zdać się na ślepy los - tzw. quick pick, wówczas to maszyna wybierze za nas liczby. Powodzenia!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają