Zakapturzona, straszna postać przypominająca skrzyżowanie człowieka z psem o okrągłym, czarnym nosie uśmiecha się demonicznie. Jeśli widziałeś taki obrazek na telefonie swojego dziecka, uważaj! To fikcyjna postać zwana Jonathan Galindo, najprawdopodobniej bohater najnowszej śmiertelnie niebezpiecznej gry dla dzieci, która pojawiła się w internecie.
Gra przypomina "Niebieskiego Wieloryba". Również jest grą online, która polega na namawianiu do coraz to bardziej niebezpiecznych "wyzwań", a ostatnim z nich jest popełnienie samobójstwa. Ostatnio we Włoszech popełnił samobójstwo 11-letni zdrowy chłopiec z zamożnej rodziny. W liście pożegnalnym napisał, że "musi podążać za postacią w czarnym kapturze".