Kiki challenge wziął się od rapera Drake’a (32 l.). Internauci zaczęli publikować kolejne filmiki, w których tańczą do nowej piosenki rapera - „In my feelings”. Jednak jeden z komików postanowił wykorzystać popularność utworu. Wymyślił, że zacznie tańczyć do piosenki wyskakując z jadącego samochodu. A wszyscy fani utworu wręcz oszaleli.
Jednak podczas świetnej zabawy dochodzi do bardzo niebezpiecznych sytuacji. Uczestnicy wyzwania lądują na maskach samochodów stojących na drodze, potykają się o własne nogi albo wyskakują zbyt szybko z jadącego samochodu. Ofiarą niebezpiecznej mody została m.in. Anna Worden (18 l.) z Bettendorf w Iowa. Dziewczyna wyskoczyła z samochodu na rondzie i… tyle zapamiętała. Później obudziła się w szpitalu. Okazało się, że otwierając drzwi uderzyła w nadjeżdżający samochód, straciła przytomność. Musiała zostać przetransportowana na intesywną terapię do szpitala śmigłowcem ratunkowym. Miała pęknięcie w czaszce, zakrzepy krwi i krwawienie do mózgu. Jest sparaliżowana.
Zabawę potępiają jednak służby. Narodowa Rada Bezpieczeństwa Transportu, która zajmuje się badaniem wypadków w Stanach Zjednoczonych, ostrzega, że nowa zabawa jest niebezpieczna. Podobne oświadczenie wydały służby m.in. w Indiach, w którym Kiki challenge jest równie popularny co w USA.