Kolejne plotki o kryzysie w małżeństwie Meghan Markle i księcia Harry'ego. On przedłuża pobyt w Afryce, ona samotnie bryluje na galach. Kłócą się już nawet o Boże Narodzenie?
Plotki o rzekomym kryzysie, jaki dotknął małżeństwo Meghan Markle i księcia Harry'ego, każdego dnia narastają. I jedno, i drugie pokazuje się publicznie bez współmałżonka na różnych oficjalnych galach i spotkaniach, choć w pierwszych latach ich związku praktycznie się to nie zdarzało. Książę pozostaje w podróży zagranicznej, Meghan jest w USA. W dodatku przynajmniej według "Express" poróżniła ich kolejna rzecz. Podobno znów chodzi o powroty do Wielkiej Brytanii, na które Harry ma chęć, a jego żona wręcz przeciwnie. Księciu marzy się Boże Narodzenie jak za dawnych lat. „Harry chciałby, aby Sussexowie spędzili tegoroczne święta Bożego Narodzenia w Wielkiej Brytanii w gronie rodzinnym” – powiedział tajemniczy informator "Express". „Jednak nadal istnieją obawy dotyczące ich bezpieczeństwa. Meghan zawsze niechętnie podróżowała do Wielkiej Brytanii i uważa to za spore wyzwanie ze względu na wszystko, co się dzieje” - dodaje.
"To wszystko jest bardzo tajemnicze, ale Harry przedłużył swoją podróż za granicę o kilka dni"
Tymczasem książę znów przedłużył swój pobyt w RPA niczym swojego czasu księżna Monako Charlene, która spędziła tam długie miesiące, oficjalnie z powodów zdrowotnych, nieoficjalnie - małżeńskich. "Express" ujawnia, że Harry przekłada powrót i planuje podróżowanie do Johannesburga i Kapsztadu, gdzie mają dom Spencerowie, rodzina zmarłej w 1997 roku księżnej Diany. „To wszystko jest bardzo tajemnicze, ale Harry przedłużył swoją podróż za granicę o kilka dni. Prawdopodobnie pojedzie do Johannesburga, a następnie odwiedzi rodzinę i przyjaciół. Spencerowie mają tam dom [w Kapsztadzie], a Harry ma wielu przyjaciół w tej części świata. Zaplanowano również kolejną podróż, która została wymazana z jego kalendarza i chce zachować ją w tajemnicy”.
Harry samotnie pojechał do Afryki, a Meghan ma dość jego sądowych batalii?
Jak donosi "The Sun", swoje niedawno czterdzieste okrągłe urodziny Harry spędził... z dala od żony. Mało tego! Podczas publicznych podziękowań za życzenia urodzinowe nie uwzględnił Meghan. Harry wybrał się na wycieczkę w gronie znajomych m.in. do Lesotho, państwa w południowej Afryce będącego enklawą w Republice Południowej Afryki. Co prawda źródła bliskie Sussexom utrzymują, że to Meghan zarezerwowała ekskluzywny trekking dla Harry'ego i jego towarzyszy, ale ostatnich 10 samotnych pojawień się księcia w ciągu 15 dni na pewno nie uciszy plotek. Harry brał udział m.in. w dyskusji w hotelu w Johannesburgu. Meghan nie pojawiła się, wymigując się chorobą. W dodatku jeszcze inne źródła donoszą The Sun, że Meghan ma dość sądowych batalii i niepowodzeń męża, mają też kłócić się na temat wychowania dzieci, 5-letniego Archiego i 3-letniej Lilibet.