Kapitan kontenerowca, który uderzył w tankowiec USA z paliwem lotniczym to Rosjanin. Właściciel jednostki potwierdza
Nowe doniesienia na temat katastrofy i pożaru na Morzu Północnym. W rejonie brytyjskiego Hull w poniedziałek, 10 marca kontenerowiec Solong pod portugalską Banderą płynący ze Szkocji do Holandii uderzył w wyczarterowany przez armię amerykańską tankowiec MV Stena Immaculate zakotwiczony około 16 kilometrów od wybrzeża Wielkiej Brytanii. Na obu jednostkach wybuchł wielki pożar i doszło do wycieku paliwa lotniczego z tankowca, pojawiła się groźba katastrofy ekologicznej. Zginęła jedna osoba. Brytyjskie władze wstępnie podają, że nic nie wskazuje na czyjeś umyślne przestępcze działanie. Nowe doniesienia w sprawie katastrofy mogą jednak niepokoić.
Kapitan został zatrzymany pod zarzutem nieumyślnego spowodowania śmierci
Kapitan kontenerowca Solong pod portugalską banderą, który w poniedziałek zderzył się na Morzu Północnym z amerykańskim tankowcem to Rosjanin - poinformował o tym właściciel statku, firma Ernst Russ AG. Członkami załogi tej jednostki byli zarówno Rosjanie, jak i Filipińczycy. Tymczasem uderzony tankowiec MV Stena Immaculate transportował 200 tys. baryłek paliwa lotniczego w ramach programu rządowego USA mającego na celu dostarczanie paliwa siłom zbrojnym w czasie konfliktu zbrojnego lub stanu wyjątkowego. Kapitan został zatrzymany pod zarzutem nieumyślnego spowodowania śmierci jednego z marynarzy.
