Rzeź studentów. Islamscy terroryści mordowali tych, którzy nie znali Koranu (Bangladesz)
- Allahu Akbar! - krzyczeli terroryści, którzy w piątkowy wieczór wpadli do restauracji w Dhace, stolicy Bangladeszu. Dziesiątki studentów z różnych zakątków świata, którzy się tam spotykali i bawili,zupełnie nie spodziewali się, że może im grozić taki atak. Fanatycy zaczęli strzelać na oślep, a potem zabarykadowali się w lokalu. Podchodzili do każdego człowieka z osobna i kazali mu recytować Koran. Przerażeni studenci, w tym Włosi, Amerykanie i Japończycy, nie potrafili tego zrobić. Terroryści zabijali ich kolejno, strzałami lub ciosami nożem. Zanim służby odbiły restaurację z rąk szaleńców, zamordowanych zostało 20 osób, w tym 9-ciu Włochów, 26 osób zostało rannych. Podczas akcji zginęło też kilku policjantów. Napastnicy zostali zastrzeleni.
ZOBACZ TEŻ: Krwawa masakra w Kenii. Zginęła bo nie znała imienia matki Mahometa!
Zamach w Bagdadzie (Irak)
Kolejny zamach zorganizowany przez islamskich fanatyków! ISIS tym razem zaatakowało Bagdad. Wczoraj fanatycy zdetonowali ładunek wybuchowy umieszczony w zaparkowanym na tłocznej ulicy samochodzie. Niedługo potem w innej części miasta wybuchła druga bomba. Zginęły w sumie co najmniej 83 osoby, a około 200 zostało rannych. Państwo Islamskie przyznało się do zamachów, będących zemstą za niedawne odbicie z rak fanatyków miasta Faludża.