O tym, że podróż metrem latem nie jest przyjemnością wie każdy. Ale przy ostatniej fali upałów stało się to jeszcze bardziej nieznośne. Tym bardziej, że coraz więcej składów – zwłaszcza tych starszych, których jest bardzo dużo – nie „daje rady” z klimatyzacją. Albo działa na pół gwizdka lub też wcale. A nie trzeba chyba nikomu mówić co to oznacza... Po czekaniu na metro na upalnym, podziemnym peronie wiele osób jest spoconych do granic możliwości. W wagonie, gdzie nie działa klimatyzacja szybko można to poczuć. Najgorsze jak do tej potnej mieszanki dojdzie zapach bezdomnego... – Nie dziwi mnie, że ludzie mdleją w wagonach... Czasami naprawdę nie da się wytrzymać. Najgorsze jest to, że człowiek stoi na peronie, pot się z niego leje i wchodzi do wagonu z nadzieją, że się ochłodzi... A to nie dość, że nie ma żadnej ulgi to na dodatek odurzająca mieszanka zapachowa – mówi jedna z pasażerek. Podobne „przygody” mają tysiące innych. Zdaniem nowojorczyków MTA powinno jak najszybciej wymienić stare składy i zrobić coś z wentylacją na peronach.
Nowojorczycy mają dość nieklimatyzowanych wagonów! Piekielna przeprawa metrem
2016-08-18
2:00
Nie dość, że ścisk to teraz jeszcze okrutny gorąc i odór potu lub bezdomnego nie do zniesienia... To rzeczywistość z jaką muszą w ostatnich tygodniach zmagać się setki tysięcy nowojorczyków, korzystających z metra. Wszyscy zgodnie przyznają, że podróż pociągami MTA coraz częściej przypomina „przeprawę przez sam środek piekła”.