Nowojorczycy walczą o uprowadzone w Nigerii dziewczynki

2014-05-11 19:59

Setki nowojorczyków wspieranych przez działaczy i polityków – m.in. burmistrza Billa de Blasio wraz z rodziną, a także wielebnego Ala Sharptona – przemaszerowało ulicami miasta, wzywając do uwolnienia blisko trzystu nigeryjskich dziewczynek uprowadzonych i przetrzymywanych w niewoli przez islamskich ekstremistów. Manifestacja miała finał przed konsulatem Nigerii, gdzie duchowny i burmistrz wzywali władze tego afrykańskiego kraju do uwolnienia dzieci.

Przypomnijmy, islamiści dokonali serii napadów na szkoły w północno-wschodniej części Nigerii, porywając stamtąd setki uczennic. Ich lider Boko Haram Abubakar Shekau przyznał się do ataku i zapowiedział, że „dziewczynki zostaną sprzedane na rynku”...
Wcześniej już pierwsza dama Michelle Obama oświadczyła: – Tak jak miliony osób na świecie, mój mąż i ja jesteśmy oburzeni i zdruzgotani informacją o uprowadzeniu przez terrorystów nigeryjskich uczennic. Jak dodała, w porwanych widzi swoje córki... Oświadczyła także, że jej mąż wydał już zarządzenie, by zrobić wszystko co możliwe, aby wesprzeć rząd Nigerii w odnalezieniu dziewczynek. W tej sprawie w Afryce działa już zespół amerykańskich specjalistów.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki