Nowojorscy urzędnicy podsumowali: 11 tysięcy ukaranych . Wlepiali mandaty na lewo i prawo, a sami kiepsko odśnieżali!

2014-03-04 21:17

Rekordowo długą zimę, która na dobrą sprawę jeszcze nie powiedziała ostatniego słowa, zapamiętamy jako uciążliwą i kosztowną. Szczególnie będą o niej pamiętać ci, którzy zostali ukarani za nieuprzątnięty sprzed domów śnieg. Jak wylicza International Business Times, w pierwszych dwóch miesiącach 2014 r., miasto Nowy Jork wystawiło ponad dwukrotnie więcej mandatów za nieodśnieżanie przydomowych chodników niż w tym samym czasie 2013 r.

– Nie pamiętam takiej zimy odkąd tu mieszkam, czyli od 15 lat. Mamy dom na Ridgewood, więc musieliśmy sami odśnieżać chodnik. Mąż złamał dwie łopaty i raz zabrakło soli. Jednak robiliśmy wszystko, żeby usunąć śnieg z chodnika, bo nie chcieliśmy dostać mandatu – opowiada Regina z Queensu.

W ciągu dwóch miesięcy tego roku w pięciu dzielnicach Nowego Jorku wypisano ponad 11 tysięcy mandatów. W porównywalnym okresie roku ubiegłego było to 5 tysięcy. Kary finansowe mają wysokość od 10 do 150 dolarów. A płacący je wskazują, że miasto samo zaniedbało wiele ulic podczas kolejnych śnieżyc – i co?!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki