Zarówno de Blasio jak i Cuomo przypominają, że lokatorzy póki co mogą czuć się bezpiecznie bowiem są chronieni umowami o najmie. O ile – jak mówią – nie wygasły one we wtorek to landlord nie ma prawa podnieść im czynszu lub nakazać eksmisji. Osób, którym umowa właśnie wygasła – co wynika z danych miasta – jest bardzo niewiele.
Ponadto, każdy właściciel musi zawsze wysłać list o podwyżce z odpowiednio długim wyprzedzeniem a w tym czasie politycy w Albany mogą już przedłużyć stanowe regulacje.
Mimo tych zapewnień lokatorzy boją się, że wkrótce nie będzie ich stać na mieszkanie. A nie jest ich tak mało. Z danych miejskich wynika, że lokalne objęte stanowymi regulacjami określającymi o ile procent i jak często właściciel może podnieść czynsz, zajmuje około dwóch milionów nowojorczyków. Wiele z nich to ciężko pracujące rodziny z klasy średniej lub ubodzy emeryci. Za apartamenty – dzięki chroniącym ich przepisom – płacą obecnie dużo mniej, aniżeli musieliby zapłacić, gdyby właściciel nagle zażądał od nich ceny wolnorynkowej.
Gubernator Cuomo – tak w poniedziałek jak i wtorek – przypomniał z cała stanowczością, że nie będzie tolerować żadnych nieuczciwych i nielegalnych zachowań właścicieli. A każdy, który spróbuje wykorzystać impas w rozmowach w Albany, zostanie surowo ukarany.
Fox NY przypomina, że spór o przedłużenie prawa o regulacji czynszów powtarza się regularnie za każdym razem, kiedy trzeba je odnowić. Zdaniem ekspertów, wiele wskazuje na to, że politycy przedłużą prawo tymczasowo jeszcze w tym tygodniu, najpewniej w środę, a następnie po wynegocjowaniu porozumienia przyjmą je na stałe.
A o co trwa spór? Generalnie politycy obu partii chcą przedłużenia przepisów dotyczących regulacji wysokości czynszów. Diabeł jednak tkwi w detalach. Demokraci bardziej myślą o ochronie lokatorów i zastopowaniu przekształcania tanich mieszkań w drogie. Republikanie z kolei chcą zapisu w nowej ustawie, które utrzymają ulgi podatkowe dla właścicieli i deweloperów.
Jeżeli ktoś ma problem z właścicielem w związku z kryzysem może zadzwonić na specjalną infolinię utworzoną przez biuro rzecznika praw obywatelskich: 212-669-7250
Nowojorski kryzys czynszowy
Politykom w Albany nie udało się na czas przedłużyć przepisów chroniących lokatorów blisko milionie mieszkań w NYC. Nowojorczycy mieszkających w apartamentach objętych stanowymi przepisami regulującymi wysokość czynszu zostali pozbawieni ochrony przed podwyżkami! Politycy w Albany – mimo zagorzałych dyskusji, o czym pisaliśmy wczoraj – nie doszli do porozumienia i nie zdążyli na czas przedłużyć prawa. Burmistrz Bill de Blasio i gubernator Andrew Cuomo uspokajają, że nie wszystko jeszcze stracone, a rozmowy w dalszym ciągu trwają… Jak donosi MyFox NY – w środę ma odbyć się ponowne głosowanie.