Ma on wiele szczegółów, ale - jak zapowiedział Donald Trump - cztery są nie do ruszenia. I bez zaakceptowania ich nie ma mowy o jakiejkolwiek reformie imigracyjnej. Z doniesień CNN wynika, że administracja Trumpa wraz z przedstawicielami DHS - federalnego urzędu zarządzającego i kontrolującego tak bezpieczeństwo Stanów, jak i sprawy imigracyjne - przygotowali negocjacyjny dokument. O ile w wielu punktach można pójść na ugodę, cztery kwestie są żelazne. Nowe rozmowy i ustawa budżetowa dająca zielone światło negocjacjom w sprawie imigrantów musi zawierać cztery punkty. Przede wszystkim musi przedstawić kwestię rozwiązania problemu Dreamersów, czyli stworzenie nowego Dream Act. Następnie muszą być pieniądze na zabezpieczenie granicy. Numer trzy: konieczna rewolucja w systemie sponsorowań - z rodzinnych bardziej na zawodowe, tak by imigrant wnosił coś dla Ameryki. Numer cztery: należy skończyć z loterią wizową, która sprawia, że do USA przybywają imigranci, którzy stają się obciążeniem dla systemu. Tak twierdzi administracja. Machina poszła w ruch. Czekamy zatem na rezultaty negocjacji, które będą bardzo ciężkie.
Nowy Dream Act! Koniec z loterią wizową
Bój o młodych imigrantów i kształt całego systemu imigracyjnego wkroczył w kolejną fazę. Wraz ze zbliżającymi się negocjacjami Donald Trump (72 l.) wraz z Departamentem Bezpieczeństwa Kraju (DHS) przygotowali w punktach plan dyskusji.