Po masakrze w szkole w Newtown coraz wiecej osób domaga się zwiększenia biernej ochrony uczniów. Prawdziwym hitem w ostatnich dniach stały się różnego rodzaju kuloodporne tornistry i wkładki do nich wykonane z kuloodpornych materiałów.
Firmy, które oferują tego rodzaju zabezpieczenia, notują rekordowe wyniki sprzedaży. - Nie mogę podać dokładnych liczb, ale w ciągu tygodnia po masakrze w Sandy Hook nasza sprzedaż wyniosła trzykrotność tego, co zazwyczaj osiągamy w ciągu miesiąca - powiedział stronie internetowej magazynu "Mother Jones" Derek Williams, dyrektor generalny firmy Amendment II
Pancerne tornistry mają wkładkę ze wzmocnionego kewlaru wszytą w tylną ścianę i przylegającą do pleców ucznia. Firma zapewnia, że pancerz zatrzyma pociski wystrzelone z większości egzemplarzy popularnej broni. Plecak taki, zarówno z postaciami kreskówek i kolorowymi wzorami dla młodszych, jak i w neutralnych kolorach dla starszych osób kupić mozna juz za około 300 dolarów.
Firma oferuje też specjalne kewlarowe wkładki, które można umieścić w dowolnym tornistrze. Cena jednej wkładki to wydatek rzędu 100-200 dolarów. Przedsiębiorcy uważają jednak, że lepiej kupić tornister, bo "z dziećmi nigdy nic nie wiatakiego rozwiązaniadomo; zawsze mogą coś wyjąć z plecaka i zapomnieć włożyć".
W sieci pojawiła się masa ofert sprzedaży podobnych produktów. Czy jednak są one skuteczne? Pojawiają się głosy (zwłaszcza z strony policji), że sprzedaż takich produktów to nadmierna reakcja na całe zdarzenie. Zdaniem mundurowych plecaki nie uratowałyby dzieci , które zginęły w masakrze w Newtown.