Pogoda na 77. Paradę Pułaskiego była jak na zamówienia. Choć w sobotę lało, niedzielny poranek przywitał nas słońcem, które pięknie oświetliło polski przemarsz. Już od rana najbardziej reprezentacyjną ulicą Nowego Jorku zawładnęli Polacy, którzy tłumnie przyjechali z okolicznych stanów, by wspólnie świętować podczas największego święta Polonii w Ameryce.
Tradycyjnie manifest polskości rozpoczął się od poloneza, którego powadził Richard H. Berdnik – pierwszy w historii Passaic County szeryf polskiego pochodzenia i Wielki Marszałek Parady Pułaskiego z New Jersey. Tuż za nimi przeszli nowojorscy politycy. Jak na polską tradycję przystało goście zostali powitani chlebem i solą.
W barwnym korowodzie przeszło ponad 150 polsko-amerykańskich organizacji w towarzystwie licznych dostojnych gości z Polski, Nowego Jorku, New Jersey i Connecticut. Witał ich między innymi metropolita wrocławski – ks. arcybiskup Józef Kupny i Konsul Generalna RP w Nowym Jorku Ewa Junczyk Ziomecka.
Na paradzie obecne były grupy weteranów i członków organizacji harcerskich, oraz zespołów folklorystycznych, które na tegoroczną Paradę przyjechały m.in. z Texasu oraz z Polski. Członkowie zespołów wystąpili w pięknych ludowych strojach, reprezentujących różne regiony naszej ojczyzny.
Polską dzielnice Greenpoint prowadził Michał Siwiec, a wraz z nim Miss Greenpointu, którą w tym roku została Martyna Grochecki oraz mała miss 2,5-letnia Anabelle Renee Dybanowski. Podczas parady jak co roku przeszli również uczniowie Polskich Szkól Dokształcających, którzy na ten dzień czekają przez cały rok.
W tym roku podczas Parady Polonia upamiętniła 70. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego, 70. rocznicę bitwy pod Monte Casino, oraz rok kanonizacji Papieża Jana Pawła II.