Jak donosi Associated Press, zgadzają się oni z tym, że – teoretycznie zakazane w naszej metropolii – dzielenie się ze służbami imigracyjnymi informacjami na temat statusu osób zatrzymanych przez policję nawet z powodu najmniejszego przewinienia jest niewłaściwe. Dlatego też przedstawiciele władz miasta, NYPD, pracowników więzień oraz policji imigracyjnej spotkali się, aby omówić problem. Według wstępnych ustaleń – które zostaną sformułowane i zapisane w postaci dwóch ustaw – nowojorska policja najprawdopodobniej nie będzie zobligowana do kontaktowania się z władzami imigracyjnymi za każdym razem, kiedy zatrzymany – chociażby za przejechanie na czerwonym świetle – był w USA nielegalnie i tym samym oszczędzi go od deportacji.
Podobnie będzie w przypadku więzień – które nie będą musiały zgłaszać do ICE, że mają u siebie nielegalnego imigranta. Jak podaje AP, choć Nowy Jork
zawsze był przychylny imigrantom, to wprowadzenie programu Secure Communities spowodowało, że na celowniku znaleźli się zwykli ludzie przebywający w USA na przeterminowanej wizie zatrzymani na drobnym wykroczeniu. To z kolei owocowało deportacjami i rozdzieleniem rodzin.
Nowy Jork broni imigrantów przed deportacjami
2013-01-28
12:17
Wiele wskazuje na to, że tysiące imigrantów przebywających w Stanach bez uregulowanego statusu, mieszkających w Nowym Jorku ma po swojej stronie sprzymierzeńca we władzach miasta.