Tymczasem firmy chcą otrzymywać ze szkół publicznych dane osobowe uczniów zawierające między innymi ich nazwiska, adresy, wyniki testów, frekwencję. – Jestem oburzona. Wysyłam swoje dziecko do szkoły, żeby się uczyło. Nie życzę sobie, aby informacje na temat mojej pociechy były udostępniane prywatnym firmom lub przechowywane w bazie danych – powiedziała Karen Sprowal (52 l.), matka 9-letniego syna.
Nowy Jork. Chcą ochrony danych osobowych dzieci
2013-03-14
18:57
Rodzice nie chcą, aby dane personalne ich pociech, które znajdują się w szkolnych zasobach były przekazywane do firm edukacyjnych.