Nowy Jork. Czy prywatni pracodawcy będa musieli płacić te samo stawki co Nowy Jork?

2012-03-24 7:00

Jeśli miasto zatrudnia pracowników to płaci im według dość wysokich stawek minimalnych. Teraz w nowojorskiej Radzie Miejskiej leży ustawa o płacach. Jeśli zostanie przegłosowana to także i niektórzy prywatni pracodawcy będą musieli płacić wysokie, związkowe stawki.

Zwolenniczką ustawy jest przewodnicząca Rady, Christine Quinn (46 l.). Obecnie pracownicy miejscy w obsłudze budynków, jak woźni, sprzątacze, mechanicy dostają związkoww stawki. I tak np. mechanik w dużym biurowcu zarabia  24.77 dol. na godzinę,  a sprzątacz czy operator windy dostaje 22.57 dol.  Jest to więcej niż można zarobić w tym samym fachu w firmie prywatnej, w której nie ma związków. Według ustawy te firmy,  które korzystają z pomocy czy ulg finansowych od miasta  w wysokości co najmniej miliona musiałyby płacić te same stawki, ktore płaci New York City. Powszechnie uważa się, że ze strony Quinn jest szukanie poparcia związków dla jej kandydatury na burmistrza miasta w przyszłorocznych wyborach.  Przewodnicząca rady uchodzi za jednego z bardziej liczących się kandydatów do tej funkcji. Głosowanie w Radzie Miejskiej ma się odbyć w środę.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają