Zdaje się, że przewodnicząca nowojorskiej Rady Miejskiej Christine Quinn (47 l.) zyskała spore grono nowych wyborców. Faworytka wśród demokratycznych kandydatów na burmistrza zaproponowała właśnie nowe prawo, które znacząco obniża wysokość kar nakładanych na restauratorów – donosi NY1.
Ustawa, która ma być poddana pod głosowanie w czwartek, jest wynikiem porozumienia negocjatorów ze strony Rady Miejskiej i Wydziału Zdrowia (Department of Health). Jak powiedziała Quinn, dzięki niej nowojorscy restauratorzy będą mogli zaoszczędzić rocznie łącznie 10 milionów dolarów.
– Dzięki nowemu prawu właściciele restauracji nie będą się musieli obawiać, że każda wizyta inspektora sanepidu będzie się kończyła mandatem za to samo wykroczenie. Nie może być tak, że w ciągu jednego tygodnia do danej restauracji przychodzi pięciu inspektorów i daje mandat za to samo. Teraz będzie to jedna kara i to niższa niż do tej pory. I każdy właściciel będzie miał określony czas na usunięcie usterki, w czasie którego nie będzie mógł być karany ponownie – tłumaczyła Quinn na konferencji prasowej.
– Te zaoszczędzone pieniądze zostaną w kieszeniach właścicieli, którzy będą mogli je użyć na rozwój, bądź na bonusy dla swoich pracowników – dodał Andrew Rigie z NYC Hospitality Alliance.
Nowe prawo zakłada, że wysokość kary za małe przewinienie (minor violations) będzie wynosić 200 dol., a za te bardziej poważne od 300 dol. do 350 dol. Czyli – jak podaje NY1 – o około 50 procent mniej niż obecnie.
SAL
Ustawa, która ma być poddana pod głosowanie w czwartek, jest wynikiem porozumienia negocjatorów ze strony Rady Miejskiej i Wydziału Zdrowia (Department of Health). Jak powiedziała Quinn, dzięki niej nowojorscy restauratorzy będą mogli zaoszczędzić rocznie łącznie 10 milionów dolarów.– Dzięki nowemu prawu właściciele restauracji nie będą się musieli obawiać, że każda wizyta inspektora sanepidu będzie się kończyła mandatem za to samo wykroczenie. Nie może być tak, że w ciągu jednego tygodnia do danej restauracji przychodzi pięciu inspektorów i daje mandat za to samo. Teraz będzie to jedna kara i to niższa niż do tej pory. I każdy właściciel będzie miał określony czas na usunięcie usterki, w czasie którego nie będzie mógł być karany ponownie – tłumaczyła Quinn na konferencji prasowej.– Te zaoszczędzone pieniądze zostaną w kieszeniach właścicieli, którzy będą mogli je użyć na rozwój, bądź na bonusy dla swoich pracowników – dodał Andrew Rigie z NYC Hospitality Alliance.Nowe prawo zakłada, że wysokość kary za małe przewinienie (minor violations) będzie wynosić 200 dol., a za te bardziej poważne od 300 dol. do 350 dol. Czyli – jak podaje NY1 – o około 50 procent mniej niż obecnie.