Nowy Jork. Kelly jednak chce zostać burmistrzem

2012-04-16 16:58

Czyżby w końcu dał się namówić? Republikanie kuszą szefa NYPD, Raymonda Kelly (71 l.), by został ich kandydatem w wyborach na burmistrza Nowego Jorku w przyszłym roku. Gdyby wybory odbywały się dziś, to Kelly by je wygrał, bo ma poparcie większości nowojorczyków.

Najnowsze z działu

Wojna na Ukrainie

Putin ma tajemniczą broń? "Wróg nic o tym nie wie"

Rodzina królewska

To królowa naprawdę myślała o Meghan Markle! Tajne śledztwo na Wyspach

Nazwałbyś tak pupila?

Te imiona dla psów są najmodniejsze! Będziesz zaskoczony

Szok na salonach

Dziewczyna Bonda romansuje z synem żony następcy Castro! Nie uwierzysz

Jest wideo!

Obudził się tuż przed kremacją! "Ta sytuacja była cudem"

Jeszcze niedawno Kelly zarzekał się, że nie zamierza startować w wyborach. – Nie mam DNA na takie stanowisko – mówił jeszcze jakiś czas temu. Ale teraz już nie twierdzi tak zdecydowanie, że fotel burmistrza go nie interesuje i jest otwarty na taką możliwość. Szef NYPD nie reprezentuje żadnej partii, ale jeśli zgodzi się kandydować to zrobi to jako republikanin. Usilnie namawia go do tego William Powers, były przewodniczący Partii Republikańskiej na stan Nowy Jork. To właśnie on odgrywał ważną rolę w przygotowaniu zwycięstwa wyborczego Rudolpha Giulianiego w 1993 roku. W mieście, gdzie demokraci stanowią ponad 80 proc. zarejestrowanych wyborców, wygrał wtedy właśnie Giuliani, także jako republikanin. Powers mocno wierzy, że to się powtórzy za rok. Oczekuje się, że kandydatką demokratów zostanie Christine Quinn (46 l.) przewodnicząca Rady Miejskiej. Obecne sondaże pokazują, że Kelly wygrałby z nią z łatwością.