Electric Zoo Festival jest wydarzeniem, na które fani muzyki rave techno i electro – także młodzi Polacy – czekają cały rok. Tradycyjnie odbywa się na zwieńczenie sezonu letniego. W tym roku muzyczny maraton został jednak przerwany w niedzielę.
Jak podaje policja, powodem jest śmierć dwóch osób: 23-letniego Jeffreya Russa z Rochester, NY, i 20-letniej Olivii Rotondo, która przyjechała do Nowego Jorku z Providence, Rhode Island. Oboje, co potwierdzają lekarze, zażyli bardzo silny narkotyk! Oprócz ofiar śmiertelnych w szpitalu przebywają jeszcze cztery osoby, które - jak powiedziały policji - również miały kontakt z "Molly". Natychmiast po zgonach dwóch młodych uczestników koncertu policja zażądała od organizatorów przerwania imprezy.
Obecnie policja stara się ustalić, kto i w jaki sposób rozprowadził ten silny narkotyk. Nie jest wykluczone, że w nielegalną w dystrybucję środków odurzających mogą być zaangażowane osoby z kręgu organizatorów imprezy. Jak mówi policja, ochrona i obstawa ze strony NYPD jest tak duża, że nie sposób wnieść narkotyków z zewnątrz.