Nowy Jork. Policja preferuje białych

Taki pogląd wyznaje ogromna większość czarnych nowojorczyków, bo aż 80 proc. Uważają oni, że o wiele częściej są ofiarami policyjnych prześladowań niż biali. Także polityka wyrywkowych ulicznych zatrzymań i przeszukań („stop and frisk”) jest uważana za rasistowską. Prawie połowa białych zgadza się z poglądem, że policja kieruje się uprzedzeniami rasowymi. Łącznie taki pogląd podziela spora większość nowojorczyków. Nie ma natomiast zgody rasowej, co do słuszności stosowania „stop and frisk”. Ogromna większość czarnych uważa, że ta polityka naraża na szykany niewinnych ludzi. Ponad połowa białych twierdzi, że ma sens i sprawdza się w walce z przestępczością, nawet jeśli dochodzi czasem do nadużyć. W zeszłym roku NYPD dokonała na ulicach metropolii 700 tys. zatrzymań.  Z tego 85 proc. dotyczyło Afroamerykanów i Latynosów.  - Może to byłby i dobry pomysł, gdyby ta akcja była prowadzona prawidłowo. Ale jak widać nie przynosi efektu,  jest tyle samo strzelanin i zabójstw - mówił dla „New York Times” Jose Ponte (64 l.) z Bronksu.