Do tej pory żółte taksówki kursowały jedynie na Manhattanie. Taką taksówkę można było zatrzymać machając ręką. Inne części miasta musiały zadowolić się zamawianiem "car service". Czasami taksówki takie stały pod lepszymi restauracjami. Najczęściej jednak były to pojazdy nielicencjonowane i opłaty za przejazd zależały jedynie od widzimisię szofera. Teraz wszystko ma się zmienić. Taxi and Limousine Commission (TLC) ustaliło, że taksówki spoza Manhattanu będą miału kolor zielonego jabłuszka, co jest wyraźnym nawiązaniem do pseudonimu naszego miasta. Kolor nowych "taryf" zachwalał szef TLC David S. Yassky. - Jest miły dla oka, dobrze widoczny z daleka i dobrze wpisuje się w miejski pejzaż.
Nowe taksówki - podobnie jak te żółte - będą wyposażone w terminale do płatności kartami kredytowymi, taksometry i urządzenie GPS pokazujące dokładną lokalizację pojazdu. Na dachach zamontowane zostaną popularne "koguty".
Ceny za przejazd nie będą różniły się od manhattańskich:
2.50 za "trzaśnięcie drzwiami" + 50 centów podatku miejskiego oraz 40 centów za jednostkę (unit). Jednostka to 1/5 mili, jeśli taksówka jedzie 6 mph lub więcej luz 60 sekund jeśli prędkość jest niższa. taryfa nocna jest wyższa o 50 centów i obowiązuje od 8 do 6 rano w godzinach szczytu od poniedziałku do piątku od 4pm do 8pm zapłacimy dodatkowego dolara.
Nowy Jork: Zielone taksówki poza Manhattanem
2012-05-01
14:00
Nareszcie w mieście pojawią się taksówki z prawdziwego zdarzenia. Będą zielone i będzie można je zatrzymać na ulicy w każdym z borough, a nie jak dotąd jedynie na Manhattanie. Na ulicach pojawią się już w czerwcu.