Mark Carney w swoim pierwszym przemówieniu jako lider Partii Liberalnej (i zarazem przyszły premier Kanady) zapowiedział zdecydowane działania wobec USA oraz szeroko zakrojone reformy wewnętrzne, podkreślając, że Kanada znajduje się w momencie kluczowych wyzwań. Zapowiedział przy tymutrzymanie ceł odwetowych wobec USA, duże inwestycje, a także nowe partnerstwa gospodarcze. - Nie prosiliśmy się o tę walkę (…) W handlu tak jak w hokeju – Kanada wygrywa. Ale to zwycięstwo nie będzie proste - mówił, komentując posunięcia USA wobec Kanady i nakładanie ceł.
Zobacz: Co dzieje się z papieżem Franciszkiem? W poniedziałkowy poranek pojawił się nowy komunikat
To nie był koniec personalnych wycieczek w stronę amerykańskiego prezydenta. - Jest ktoś, kto chce osłabić naszą gospodarkę – to Donald Trump. Nie możemy pozwolić, by mu się to udało - stwierdził Carney podkreślając, że "kiedy działamy razem – jesteśmy silną Kanadą". Dotychczasowe działania rządu takie jak cła odwetowe określił jako właściwe i podkreślił, że jego rząd je utrzyma "tak długo, aż Amerykanie okażą nam szacunek". Obecną sytuację polityczną określił jako "największy kryzys w czasie naszego życia". - To są ciemne dni, spowodowane przez kraj, któremu nie możemy dłużej ufać - ocenił.
Sprawdź: Pole golfowe Trumpa zniszczone! Nie zgadniesz, kto to zrobił
- Rynki nie mają wartości, ale ludzie mają - przekonywał, dodając, że gospodarka ma przynosić korzyści wszystkim Kanadyjczykom i nie może dojść do sytuacji takiej jak w USA, gdzie "jedna połowa mieszkańców boi się drugiej połowy". Dodał, że wszystkie przychody z ceł odwetowych zostaną przeznaczone na ochronę kanadyjskich miejsc pracy. - Amerykanie chcą naszych dóbr naturalnych, wody, ziemi, kraju. Nigdy! - perorował z pasją w głosie Carney.
Galeria poniżej: Przemówienie Trumpa w Kongresie! "Mocny sygnał z Rosji"
