Mężczyzna z nożem atakował ludzi na ulicy w Berlinie! Dwie osoby w szpitalu
Najpierw zamach w Magdeburgu, a teraz kolejny uliczny atak! Policja niemiecka potwierdza - w Niemczech znów doszło do niebezpiecznego zdarzenia w okresie świątecznym i sylwestrowym. Tym razem na szczęście nie był to tak krwawy i tragiczny incydent, brak doniesień o ofiarach śmiertelnych, są jednak osoby ranne, a do dramatu doszło mimo zwiększenia patroli po tragedii na jarmarku. Na razie o incydencie wiadomo tyle, że mężczyzna uzbrojony w nóż atakował ludzi w dzielnicy Charlottenburg w Berlinie. Dwie osoby trafiły do szpitala, a napastnika aresztowano. "Tuż przed godziną 12.00 na Sömmeringstrasse wezwano służby ratunkowe. w Charlottenburg podniesiono alarm, ponieważ mężczyzna zranił kilka osób – prawdopodobnie nożem. Dwie ranne osoby trafiły do szpitali. Sprawca został zatrzymany i osadzony w areszcie. Policjanci prowadzą przesłuchania na miejscu przestępstwa" - głosi wpis policyjny w serwisie X.
20 grudnia w zamachu w Magdeburgu zginęło 5 osób, a ponad 200 zostało rannych
To kolejne dramatyczne zdarzenie w Niemczech w ostatnich dniach. 20 grudnia o godzinie 19. mężczyzna wjechał samochodem w tłum ludzi na jarmarku bożonarodzeniowym w Magdeburgu. Zginęło 5 osób, w tym 9-letni chłopiec, ponad 200 zostało rannych, a wiele z nich ma poważne obrażenia i walczy o życie. Zatrzymany przez policję krótko po zamachu sprawca to Taleb Abdul Dżawad. 50-letni dziś Saudyjczyk przyjechał do Niemiec w 2006 roku. Informacje przekazywane przez niemieckie media na temat tego, czym zajmował się ten człowiek, mogą mocno zaskoczyć. Otóż według tych źródeł 50-latek jest praktykującym lekarzem, a jego specjalność to... psychiatria i psychoterapia. Pracował w w Bernburgu, kilkadziesiąt kilometrów od Magdeburga. Już w 2013 roku zwrócił na siebie uwagę policji, jak pisze Der Spiegel, mężczyzna został wtedy nawet skazany za „zakłócanie spokoju publicznego poprzez groźby popełnienia przestępstw”. Mimo to cztery lata później pozytywnie rozpatrzono wniosek Taleba Abdula Dżawada o azyl. Saudyjczyk został aresztowany krótko po zamachu. Będzie sądzony pod zarzutem pięciokrotnego zabójstwa, usiłowania zabójstwa i uszkodzenia ciała.