NYPD ujawnia wizerunek groźnego, uzbrojonego bandziora napadającego na staruszki

Policja w dalszym ciągu poszukuje bandziora co najmniej pięciu brutalnych napaści rabunkowych. Jednej na Queensie, czterech na Brooklynie. Jak podaje rzecznik NYPD, śledczy są przekonani, że mają do czynienie z jednym i tym samym sprawcom, bowiem sposób działania w każdym przypadku jest niemalże identyczny. Zawsze też ofiarami są starsze kobiety od 70 do 91 lat. Tylko w jednym przypadku ofiara była przed 50-tką, niemniej schemat działania napastnika był taki sam.  Bandzior – jak twierdzi NYPD – napada i okrada od końca stycznia. Zrobił to co najmniej pięć razy. Ostatni raz w Wielką Sobotę. Podobnie jak w poprzednich przypadkach, śledził ofiarę, wszedł za nią do domu, napadł na korytarzu i zastraszając nożem lub bronią wtargnął z nią do mieszkania, które splądrował z kosztowności, związując i kneblując wcześniej swoją ofiarę. Przypomnijmy, na początku marca poszukiwany napadł na 91-lakę w Park Slope. W korytarzu kamienicy wyciągnął broń, złapał ją za szyję, zakrył usta i kazał iść do mieszkania. Tam, jak zeznała ofiara, zaczął ją dusić i kazał jej być cicho, bo inaczej ją zabije. Starsza pani błagała, by ją zostawił, bo jest biedna i chora, ale bandzior nie słuchał. Kazał jej oddać wszystkie pieniądze. Gdy dostał co chciał, w sumie 370 dolarów, uciekł.
Kilka dni wcześniej napadł i okradł 71-latkę w okolicy. Zrobił to niemalże w taki sam sposób, śledził ją i wszedł za nią do domu niedaleko Prospect Place i Sixth Avenue, a następnie, już w mieszkaniu, zastraszając bronią okradł z pieniędzy i kosztowności.
Foto NYPD