Pielgrzymując, mieliśmy okazję po raz kolejny doświadczyć, że człowiek jest szczęśliwy, o ile jest potrzebny. A źródłem największego nieszczęścia człowieka tu, na ziemi, jest samotność...
Przemierzając kolejne pielgrzymkowe mile, zasłuchiwaliśmy się w słowa konferencji, które w tym roku poprowadził dla nas Rafał Porzeziński, aby po raz kolejny raz w swoim życiu przekonywać się, że każdy człowiek, każdy z nas - jest potrzebny Bogu.
Nawet jeśli ludzie nas nie potrzebują, to potrzebuje nas Bóg. ON potrzebuje człowieka na ziemi, nawet wówczas, gdy dla nas jest to niezrozumiałą tajemnicą pielgrzymowania i zmagania się w tym, co spotykamy. Bóg jednak ten sens zna. On inaczej niż my patrzy na doczesność, inaczej na śmierć i inaczej na wieczność. Dopiero uwzględnienie tego trójwymiarowego spojrzenia Boga pozwala na odkrycie prawdy, iż człowiek jest potrzebny Bogu zarówno na ziemi, jak i w wieczności...
Czas pieszej pielgrzymki pokazał nam wszystkim bardzo wyraźnie, że wszyscy jesteśmy potrzebni, by służyć, by objawiać miłość milionom ludzi, by wszystkim co robimy - kochać! I to zobaczyłem tak bardzo wyraźnie w tym roku podczas pielgrzymowania do Domu Jasnogórskiej Matki na wzgórze Amerykańskiej Częstochowy!
Otaczam Was modlitwą i dziękuję raz jeszcze za świadectwo Waszego życia i powołania; do zobaczenia za rok na XXVIII pieszej pielgrzymce.
O. Dominik Libiszewski OSPPE, przewodnik Gr. 2
foto: Wojciech Czaban