55-latkę z hrabstwa Oakland, do tego, by wziąć udział w Michigan Lottery przekonała kumulacja w grze „Mega Millions”. Laura Spears kupiła więc los, zaznaczając na nim szczęśliwe, jak się potem okazało, numery: 2, 5, 30, 46 i 61. Kilka dni później, szukając w poczcie elektronicznej pewnej wiadomości, przejrzała swój folder ze spamem i nie mogła uwierzyć w to, co zobaczyła. „Zalogowałam się więc na moje konto loterii, aby potwierdzić to, co dostałam w mailu” – relacjonowała świeżo upieczona milionerka. „Okazało się, że naprawdę wygrałam 3 miliony dolarów (ok. 12 milionów złotych). Wciąż trudno mi w to uwierzyć”. Co zamierza teraz zrobić pani Spears? Przede wszystkim rzucić wszystko i iść na wcześniejszą emeryturę, a oprócz tego podzielić się pieniędzmi z rodziną.
CZYTAJ TAKŻE: Znana polityk ma Covid-19. Zamiast na kwarantannę, poszła... do restauracji
„Od razu dodałam też Michigan Lottery do mojej listy bezpiecznych nadawców na wypadek, gdybym kiedykolwiek miała szczęście otrzymać kolejny mail o wygranej” – śmieje się 55-letnia milionerka.
CZYTAJ TAKŻE: Kevin już nie jest sam w domu. Gwiazdor kultowego świątecznego filmu się żeni!