W poniedziałek na ranem wraz z kolegą patrolowali okolice Lower East Side. Zauważyli podejrzanie kręcącego się typa i usiłowali go zatrzymać. Wówczas złoczyńca, później zidentyfikowany jako Luis Martinez, otworzył do funkcjonariuszy ogień. Jedna z kul trafiła Thomasa Richardsa. Mogła go zabić, ale przypadkowo uderzyła w dodatkowy magazynek z amunicją, tym samym chroniąc go od niechybnej śmierci.
O milimtery od śmierci
2012-02-27
22:26
Nowojorski policjant może do końca życia opowiadać o cudzie, jaki mu się przydarzył.