W budżecie zgłoszonym przez prezydenta Baracka Obamę znajdziemy wiele pozycji, które wiążą się z dużymi wydatkami na bezpieczeństwo internetowe.
– Zagrożenie dla federalnych sieci komputerowych nie jest wyssane z palca. Jest poważne i rośnie – mówił przed kongresem Obama.
Sam plan walki z plagą hakerów został przyjęty przez największe koncerny informatyczne, w tym Microsoft i Apple entuzjastycznie. Zastrzeżenia budzi jedynie fakt, że główną część zaproponowanego budżetu - blisko 90 procent - przejąłby Rządowy Dział Cyberbezpieczeństwa.
Tym sposobem na podniesienie bezpieczeństwa przeciętnego użytkownika internetu przeznaczone będzie nie więcej niż 35 milionów dolarów – dużo za mało, żeby skutecznie zwalczać coraz lepiej zorganizowane szajki cyberprzestępców.
Obama będzie walczył z hakerami
2009-03-04
17:46
355 milionów dolarów - tyle chce wydać amerykański prezydent na poprawienie bezpieczeństwa użytkowników komputerów. Czy to wystarczy, czy może szumnie zapowiadana wojna z hakerami okaże się "walką z wiatrakami"?