Amerykanie prześcigają się w coraz to nowych sondażach, najbardziej wiarygodne są jednak te przeprowadzone na zlecenie największych stacji telewizyjnych. W tych natomiast Obama jest zdecydowanym liderem i to mimo tego, że odwołał kilka spotkań z wyborcami.
Poparcie dla Obamy deklaruje już 52 procent Amerykanów, natomiast na McCaina zagłosowałoby - 42 procent. To oznacza natomiast, że demokrata osiągnął rekordową dwucyfrową przewagę.
Obóz Obamy nie popada jednak w euforię. Jeden sondaż nie daje jeszcze pewności co do wyników głosowania 4 listopada. Tym bardziej, że w sondażu sondaży, czyli wypadkowej najnowszych ogólnokrajowych badań opinii publicznej, Obama utrzymuje jedynie sześciopunktową przewagę nad swoim rywalem. Dokładnie tyle samo Amerykanów nie zdecydowało jeszcze na kogo odda swój głos.
Obama coraz bliżej Białego Domu?
2008-10-22
14:00
Do wyborów pozostało jedynie dwa tygodnie, a Barack Obama wciąż powiększa swoją przewagę nad Johnem, McCainem. Ostatnie sondaże wskazują, że sięga ona nawet 10 procent.