Matka dziewczynki, Miriam Carey (+34 l.), została zastrzelona przez policję... Jesienią 2013 roku rzekoma kochanka prezydenta przyjechała do Białego Domu z roczną wówczas córeczką spłodzoną ponoć przez Obamę i chciała się dostać do budynku, taranując autem bariery. Potem ruszyła w stronę Kapitolu. Funkcjonariusze zastrzelili Carey podczas pościgu. Ocalała dziewczynka siedząca na tylnym siedzeniu auta. Dziś jest pod opieką rodziny. Czyżby to wszystko mogła być prawda?!
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail