- To jest czas na refleksję, a nie odpłatę - powiedział w czwartek Barack Obama, tym samym łamiąc jedną z wyborczych obietnic. Podczas kampanii wyborczej kandydat Demokratów zapowiadał, że zrobi wszystko, żeby wyjaśnić całą sprawę i wyciągnie konsekwencje wobec wszystkich odpowiedzialnych za stosowanie tortur.
Obama podkreślił w opublikowanym oświadczeniu, że "nie można pociągać do odpowiedzialności mężczyzn i kobiet naszych służb wywiadowczych, którzy działali w dobrej wierze w niebezpiecznym świecie".
Wcześniej Biały Dom opublikował dokumenty administracji Busha, z których wynika, że przesłuchujący funkcjonariusze CIA otrzymali wówczas oficjalne wytyczne stwierdzające, iż praktyki takie jak waterboarding (czyli symulowanie topienia skrępowanego więźnia) nie są torturami.
Tortury podczas przesłuchań więźniów stosowano między innymi w wojskowej w bazie Guantanamo, na Kubie i w tajnych więzieniach CIA w różnych krajach świata. Decyzja Waszyngtonu oznacza w praktyce zamknięcie całej sprawy - wszyscy zamieszani w stosowanie tortur mogą czuć się bezkarnie.
Obama nie rozliczy CIA
2009-04-17
22:34
Torturowali więźniów podejrzanych o terroryzm, ale nie staną przed sądem. Barack Obama ogłosił amnestię dla agentów CIA i strażników z amerykańskiej bazy Guantanamo.