Wprawdzie mają nadzieję, że nie dojdzie do takiej sytuacji i obie izby przyjmą ustawę zgodnie z trybem legislacyjnym. Niemniej jednak zauważają, że prezydent ma do dyspozycji „narzędzia”, aby zrobić to samemu, pomijając Kongres.
– Prezydent ma jasno sprecyzowany plan: ustawa imigracyjna ma być gotowa jeszcze w tym roku i natychmiast wprowadzona. Nie wydaje mi się, aby nagle zmienił zdanie w tej sprawie – mówi demokratyczny kongresman z Kalifornii Xavier Becerra, który stoi na czele House Democratic Caucus. – Jeżeli my tego nie zrobimy, on zrobi to sam.
Podobnego zdania jest nowojorski kongresman Joseph Crowley. Polityk przyznaje, że możliwości prezydenta nie są tak rozległe jak obu izb, niemniej może on zdziałać dużo. – Na samym początku, kiedy pojawił się dwupartyjny projekt ustawy, prezydent wyraźnie zaznaczył, że jeżeli członkowie Kongresu nie będą potrafili się porozumieć, to wprowadzi szereg dekretów (executive orders), które zrobią porządek w kwestii imigracji – przypomina Crowley.
Według kongresmana Raula Grijalvy, przewodniczącego Congressional Progressive Caucus, Obama ma do dyspozycji wystarczająco dużo dekretów, aby wprowadzić reformę. – Prezydent może zarządzić dekretem m.in. wstrzymanie deportacji, zakaz rozdzielania rodzin czy zwiększenie limitów wydawanych wiz – wymienia Grijalva.
Obama sam wprowadzi amnestię dla nielegalnych?
2013-02-18
14:19
Prezydent Barack Obama (52 l.) może sam wprowadzić odpowiednie rozporządzenia, aby zalegalizować pobyt 11 milionów nielegalnych – donosi Fox News. I uczyni to, jeżeli Kongres do końca roku nie osiągnie porozumienia i nie przedstawi gotowej ustawy reformującej prawo imigracyjne. Wątpliwości co do tego nie ma kilku wpływowych demokratycznych kongresmanów.