Kandydat Demokratów na prezydenta USA powiedział na wiecu w Virginii: "Można pomalować świnię szminką, i nadal będzie to świnia". Trwa spór, czy mówił o republikańskiej kandydatce na wiceprezydenta, Sarze Palin. Sam Obama twierdzi, że nie. Czarnoskóry kandydat podkreślał, że chodziło mu o brak różnic między republikańskim kandydatem Johnem McCainem, a obecnym prezydentem - Georgem W. Bushem.
Nieszczęsne zdanie o świni jest popularnym amerykańskim powiedzeniem. Republikanie oburzają się, ale powściągliwie - W czasie prawyborów jeden z nich użył tego przysłowia w stosunku do Hillary Clinton.