Obłąkany wynalazca poćwiartował dziennikarkę!

2017-08-23 17:19

Szok i niedowierzanie! Z Bałtyku wyłowiono makabryczne znalezisko. To ciało kobiety bez głowy, rąk i nóg. Z badań DNA wynika, że to szwedzka dziennikarka Kim Wall (†30 l.), którą ostatni raz widziano na podwodnej łodzi naukowca Petera Madsena (46 l.). Duńczyk został aresztowany.

Tajemnicza śmierć dziennikarki, która przyjechała do Danii, by robić reportaż o wynalazcy Madsenie, mnoży pytania. Wiadomo, że Wall robiła o konstruktorze łodzi podwodnych reportaż. Korzystając z zaproszenia przyjechała do Kopenhagi i wylądowała z nim na łodzi UC3 Nautilus 10 sierpnia wieczorem. Ale od tego czasu nie dawała znaków życia, więc rodzina wszczęła poszukiwania. Dzień później jego łódź w niewyjaśnionych okolicznościach awaryjnie się wynurzyła, a po dziennikarce ślad przepadł. Ewakuowany Madsen twierdził, że miał problemy techniczne, a Wall zeszła na ląd.

Jednak to nie przekonało śledczych i naukowiec został tymczasowo aresztowany. Duńscy śledczy po oględzinach zatopionej łajby Madsena uznali, że poszła na dno celowo, a nie ze względu na wypadek. Chciał w ten sposób zatrzeć ślady. W końcu naukowiec przyznał się, że Wall zginęła w nieszczęśliwym wypadku na łodzi i postanowił ją… pochować w morzu zatapiając łódź! Jakby tego było mało w tym samym czasie, gdy Madsen tłumaczył się policji, na jednej z plaż znaleziono zwłoki, a właściwie ciało bez rąk, nóg i głowy. Z badań DNA wynika, że to zaginiona dziennikarka. Co właściwie stało się pod wodą i dlaczego zginęła Szwedka maja ustalić śledczy.

Zobacz też: Wypadek autobusu z polskimi turystami w Turcji: 1 osoba nie żyje, 11 rannych [ZDJĘCIA]

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki