Młody mężczyzna niepostrzeżenie wkradł się do pustego autobusu na St. George Ferry Terminal (Staten Island) i przejechał nim do Stapleton, czyli dzielnicy, w której mieszkał. Według przedstawicieli MTA, autobus był wcześniej zaparkowany w zajezdni przez pracownika, który miał przerwę.
Dzięki temu, że w każdym z miejskich pojazdów jest zainstalowane urządzenie GPS, łatwo i szybko udało się dopaść złodzieja. Młody mężczyzna zdążył przejechać zaledwie 2 mile od zajezdni.
Po zatrzymaniu Ellias został oskarżony o kradzież mienia i wyznaczono mu kaucję w wysokości 10 tys. dol.
– Od kiedy pamiętam, on miał obsesję na punkcie autobusów – powiedział z rozbrajającą szczerością Santiago Rivera, przybrany ojciec 20-latka.