Z przedstawionych przez federalnego prokuratora dokumentów sądowych wynika, że 38-letni Arnaldo Echevarria przyjął co najmniej 78 tysięcy dolarów od siedmiu niedokumentowanych imigrantów oraz utrzymywał stosunki seksualne z dwiema nielegalnymi, z których jedna zaszła z nim w ciążę. Wszystko w zamian za stworzenie możliwości, by mogli, mimo braku jakichkolwiek podstaw, pozostać w Stanach a nawet legalnie pracować.
Według prokuratora oskarżony po przyjęciu korzyści, tak finansowych jak i seksualnych, wpisywał imigrantów na listę objętych specjalnych ochronnym statusem, co jest możliwe w przypadku osób, które pochodzą z krajów, gdzie trwają jakieś konflikty zbrojne lub polityczne przewroty, bądź zostały zdewastowane przez żywioł.
Taki status ochronny wraz z pozwoleniem na pracę przyznawany jest na rok, w czasie którego imigrant może kontynuować swoją sprawę pobytową. Po upływie tego okresu imigrant może przedłużyć ochronę na kolejny rok, a jeżeli urząd się nie zgodzi, musi opuścić Stany.
Echevarria załatwiał, żeby przyznany przez niego status ochronny był ponownie odnawiany. Robił to zwłaszcza dla jednej nielegalnej imigrantki, która po tym, gdy zaszła z nim w ciążę i, mimo jego nalegania, nie zrobiła aborcji, była z nim w nieformalnym związku. Pomógł jej nawet załatwić ID, dzięki któremu założyła salon fryzjerski w West Orange.
Jeżeli oskarżony agent ICE zostanie uznany winnym wszystkich zarzutów, grozi mu maksymalnie 15 lat federalnego więzienia i nawet pół miliona dolarów grzywny.
Ochrona przed deportacją za seks
2016-02-26
1:00
Niektórzy chcą ich wyłapać i usunąć ze Stanów, inni widzą w nich szansę na łatwy zysk i zaspokojenie potrzeb seksualnych. Sąd federalny w Newark oskarżył oficera Immigration and Customs Enforcement o przyjmowanie łapówek od nielegalnych imigrantów w zamian za ochronę przed deportacją. Robił to także w zamian za seks.