Odmówili Franciszkowi. Ci biskupi nie chcieli być kardynałami i nie wezmą udziału w konklawe

i

Autor: Medelam/CC BY-SA 4.0/wikipedia, Carolus/CC BY-SA 4.0/wikipedia Bp Paskalis Bruno Syukur i bp Luc Van Looy.

Zaskakujące rezygnacje

Odmówili Franciszkowi. Ci biskupi nie chcieli być kardynałami i nie wezmą udziału w konklawe

2025-04-21 18:04

Po śmierci lub rezygnacji papieża, władza nad Kościołem katolickim spoczywa w rękach Kolegium Kardynalskiego. Jego najważniejszym zadaniem jest wybór nowej głowy Kościoła katolickiego. Kardynałów wskazuje papież, a obdarzenie duchownego tą godnością uchodzi za wielki zaszczyt. Nie wszyscy hierarchowie decydują się jednak na przyjęcie kapelusza kardynalskiego. W ostatnich latach z taką sytuacją mieliśmy do czynienia dwa razy.

Czym jest Kolegium Kardynalskie?

Kolegium Kardynalskie składa się z hierarchów osobiście wskazanych przez papieża. Członkowie tego gremium są nazywani "Książętami Kościoła" i mają pomagać papieżowi w zarządzaniu nie tylko kurią rzymską, ale całą wspólnotą wiernych. Obecnie Kolegium Kardynalskie liczy 252 osoby, w tym pięciu Polaków: kard. Stanisława Dziwisza, kard. Kazimierza Nycza, kard. Stanisława Ryłkę, kard. Konrada Krajewskiego oraz kard. Grzegorza Rysia. Najważniejszym zadaniem Kolegium Kardynalskiego jest wybór nowego biskupa Rzymu. Nie wszyscy kardynałowie mają jednak prawo udziału w konklawe. Elektorami są jedynie kardynałowie, którzy w dniu śmierci lub rezygnacji papieża nie ukończyli 80. roku życia oraz nie zostali pozbawieni prawa udziału w konklawe. Obecnie jest 135 kardynałów elektorów.

Poruszenie w Watykanie po śmierci Papieża. Tłumy gromadzą się na placu

Symbolem kardynalatu jest czerwień. Kolegium Kardynałów zarządza Kościołem w czasie wakatu na Stolicy Apostolskiej. Kolegium nie ma jednak prawa mianować biskupów. Po śmierci lub rezygnacji papieża szczególnie ważną rolę odgrywa jeden z członków Kolegium - kardynał kamerling. Jego rolą jest zadbanie o doczesne dobra Stolicy Apostolskiej oraz o administrację Watykanu. Nadzoruje on również przygotowania do konklawe.

Ogłoszenie nominacji kardynalskiej dla duchownych katolickich uchodzi za ogromny zaszczyt, niemniej nie ma obowiązku przyjmowania tej godności. W ostatnich latach dwóch biskupów odmówiło papieżowi Franciszkowi i nie przyjęło kardynalatu. W obu przypadkach powody decyzji są owiane mgłą tajemnicy.   

Dwaj biskupi nie przyjęli godności kardynalskiej

W 2022 r. papież Franciszek ogłosił kreację kardynalską emerytowanego biskupa Gandawy. Po kilkunastu dniach Lucas Van Looy przekazał jednak za pośrednictwem Belgijskiej Konferencji Biskupów, że nie przyjmie nominacji. Bp Van Looy ze względu na wiek i tak nie mógłby uczestniczyć w tegorocznym konklawe. Mógłby natomiast brać udział w tzw. kongregacjach, czyli organizowanych przed konklawe zgromadzeniach kardynałów, na których omawia się bieżącą sytuację w Kościele.

Z własnej woli kardynałem nie został również Paskalis Bruno Syukur, biskup diecezjalny Bogor w Indonezji i franciszkanin. Kilkanaście dni po ogłoszeniu nominacji duchowny złożył rezygnację z kardynalatu. Pozostał natomiast na czele diecezji przydzielonej mu przez Franciszka w 2013 r. Bp Paskalis Bruno Syukur ma niespełna 63 lata, w związku z tym mógłby uczestniczyć w konklawe i brać udział w wyborze nowego papieża.

Kto następcą papieża Franciszka? Ci kardynałowie są faworytami konklawe

Super Express Google News
Sonda
Jak oceniasz pontyfikat papieża Franciszka?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki