Moisés Escamilla, były lider kartelu Los Zetas o pseudonimie „El Gordo May” w więzieniu znalazł się za ścieci głowy 12 osobom, kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą, noszenie broni palnej, w których znaleziono naboje do użytku przez wojsko. Został skazany w 2016 r. na 37 lat i 8 miesięcy więzienia. Wcześniej Escamilla w sumie za kratami przesiedział 11 lat i 5 miesięcy i nigdy nie uskarżał się na problemy zdrowotne. Personel medyczny wskazuje jednak, że cierpiał na otyłość i to mogło mieć wpływ na zachorowanie na Covid-19. Władze więzienia poinformowały, że od 6 maja 45-letni były lider kartelu zaczął mieć poważne trudności w oddychaniu. Testy wykazały, że przestępca zachorował na chorobę koronawirusową.
Według Departamentu Zdrowia prowincji Jalisco w więzieniu odnotowano łącznie 74 potwierdzone przypadki SARS-CoV-2, z czego dwie osoby przeszły 21-dniową izolację. El Gordo May zmarł w szpitalu więziennym 8 maja. W Meksyku do tej pory odnotowano 35 022 przypadki zakażenia koronawirusem, z czego zmarło 3 465 osób.
Los Zetas to jedna z najbardziej krwawych grup przestępczych w Meksyku. Według policji to jeden z najlepiej uzbrojonych karteli, kontrolują 12 meksykańskich prowincji, ale działają również w Stanach Zjednoczonych, Gwatemali, Costa Rica, Salwadorze, Hondurasie, Nikaragui, Panamie, Kolumbii i Peru.