Brytyjski sąd uznał, że kobieta była molestowana seksualnie przez swojego współpracownika - Polaka, a jej pracodawca, mimo że o tym wiedział, nic nie zrobił. Poza tym Marzena K. zmuszana była też do wykonywania prac, których nie wymagano od miejscowych pracowników.
Przeczytaj koniecznie: Błąd banku: Odszkodowanie trafiło na konto ojca gwałciciela!
Polka powiedziała przed sądem, że z powodu atmosfery w pracy doznała załamania nerwowego.