Odurzony kochanek zadźgał wnuczkę gwiazdora podczas egzorcyzmów! Wielka tragedia Morgana Freemana

2015-08-17 17:36

Horror w rodzinie gwiazdora Hollywood! Przybrana wnuczka Morgana Freemana (78 l.) - a jak plotkowały media, również kochanka - została zamordowana przez swojego odurzonego narkotykami chłopaka. Krzyczał, ze wypędza z kobiety demony!

- Jezus Zmartwychwstał! Uciekajcie, demony! - wykrzykiwał w amoku Lamar Davenport (30 l.) na nowojorskiej ulicy. Mieszkańcy Manhattanu podbiegli do okien. To, co zobaczyli, zmroziło im krew w żyłach. Na chodniku w kałuży krwi leżała kobieta, a stojący nad nią mężczyzna wciąż dźgał ją nożem, recytując fragmenty Biblii. Zanim Davenport został obezwładniony, zabił swoją partnerkę – jak się okazało, była to E'dena Hines  (+33 l.)!

ZOBACZ TEŻ: Freeman sypiał z wnuczką!

Wnuczka pierwszej żony Morgana Freemana (78 l.) była traktowana przez aktora jak biologiczna krewna. Zbliżyli się do siebie tak, że media parę lat temu plotkowały o ich romansie! Widziano ich razem na kolacji jeszcze dwa miesiące temu. Nic nie zapowiadało tragedii. Davenport, próbujący bez powodzenia sił jako raper, jest narkomanem. Trafił na obserwację psychiatryczną Prawdopodobnie był pod wpływem kokainy.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki