Aisza jako 12-latka została sprzedana za długi pewnemu talibowi, który wkrótce ją poślubił. Mąż okazał się wyjątkowym sadystą. Gwałcił, bił i wyzywał dziewczynę. Nastolatka uciekła od oprawcy, ale wkrótce została pojmana i za zgodą sądu talibskiego mąż zmasakrował jej twarz.
Przeczytaj koniecznie: To mąż zmasakrował mnie żyletką
- Kiedy odciął mi nos i uszy, to było dla mnie gorsze od śmierci. Byłam wtedy tak pokrwawiona, że nic nie widziałam na oczy - opowiada Aisza. Na szczęście oszpecona Afganka trafiła w ręce amerykańskich żołnierzy, którzy przewieźli ją do USA. Tam zajęli się nią lekarze: - Wykorzystaliśmy do odbudowy nosa nie tylko różne syntetyczne materiały, lecz także części ciała - tłumaczy dr Peter H. Grossman.
Aisza już powoli zapomina o mężu kacie. Kobieta jeszcze zostanie pod opieką lekarzy, którzy wkrótce zrekonstruują uszy kobiety.