Jeszcze nigdy nie usłyszeliśmy tak szokujących i szczegółowych oskarżeń Michaela Jacksona o pedofilię! W dokumencie "Leaving Neverland" ofiara gwiazdora dokładnie opisała, jak wyglądał seks z Jacksonem. Dave Safechuck dziś jest dorosły. Wtedy, gdy dochodziło do wykorzystywania seksualnego w słynnym ranchu Neverland, miał około 10 lat. Druga ofiara, Wade Robson, miał tylko 7 lat. - Było 10 miejsc w całej posiadłości, gdzie do tego dochodziło. Między innymi teatr. Raz moja matka prawie nas przyłapała. Jackson powiedział mi, że Neverland kupił specjalnie dla mnie - opowiada Safechuck. Omotane przez idola dziecko robiło wszystko, co ten mu kazał.
- Najpierw ocieraliśmy się o siebie, potem był seks oralny. Na koniec kazał mi ssać swoje sutki i masturbował się, po czym kończył sam - mówi mężczyzna. - Myślałem, że to dziwne mieć w ustach penisa dorosłego mężczyzny, podczas gdy ja sam mam 7 lat - mówi z kolei również dorosły dziś Wade Robson. - On mówił, że ludzie są głupi i nigdy nie zrozumieją naszej więzi. Kazał nam rozbierać się i chodzić na czworakach, a on rozchylał nasze pośladki i masturbował się - brzmi dalszy ciąg szokującej relacji. Spadkobiercy Jacksona zapowiadają pozwy sądowe wobec twórców dokumentu. Ich zdaniem nieżyjący Król Popu jest niewinny, a mężczyźni zmyślają dla pieniędzy.