Ogień zabił 3 dzieci

Pożar wybuchł w wielorodzinnym, trzypiętrowym domu tuż przed weekendem.Ogień bardzo szybko się rozprzestrzeniał. Kiedy strażacy przybyli na miejsce, ogień rozprzestrzenił się już w całym budynku. Podczas gdy cześć strażaków walczyła z żywiołem, inni ewakuowali uwięzionych w mieszkaniach lokatorów. Niestety, dwoje małych dzieci, w wieku 2 i 5 lat zmarło zaraz po przewiezieniu do szpitala. Kilka godzin później, na skutek rozległych obrażeń zmarło trzecie dziecko, 7-letni chłopiec. Jak podaje prokurator Esther, w szpitalu przebywa ciągle dwoje dzieci i kobieta, których stan jest krytyczny oraz mężczyzna, ale jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. W czasie akcji obrażenia odniosło też ośmiu strażaków. Czerwony Krzyż poinformował, że przejął opiekę nad 30 lokatorami, którzy stracili dach nad głową. Miasto rozpoczęło pomoc dla ofiar, datki mżna też składać na stronie GoFundMe. Przyczyny pożaru są ciągle ustalane.