Wstrząsające relacje świadków

Ogień zmienił ferie w piekło. Hotel spłonął, nie żyje 76 osób. Jest żałoba narodowa

2025-01-22 8:51

Do 76 wzrosła liczba osób, które zginęły w potwornym pożarze hotelu w popularnym kurorcie narciarskim. To, co mówią świadkowie tragedii, mrozi krew w żyłach. Próbowali ratować turystów, ale ci ginęli na ich oczach. W Turcji wprowadzono żałobę narodową. W związku z pożarem zatrzymano dziewięć osób, w tym właściciela hotelu.

Ogień wybuchł w 11-kondygnacyjnym budynku około godz. 3.30 lokalnego czasu (godz. 1.30 w Polsce) we wtorek, 21 stycznia. W hotelu, leżącym w ośrodku narciarskim Kartalkaya w prowincji Bolu na północnym zachodzie Turcji przebywało wówczas 234 gości. Jak ustalono - ogień na początku pojawił się w restauracji, bardzo szybko jednak rozprzestrzenił się na pozostałe części hotelu. We wtorek informowano, że w wyniku pożaru zginęło 66 osób, a 51 zostało rannych. Wieczorem tego dnia liczba ofiar wzrosła do 76. Władze przekazały wówczas także, że pożar został ugaszony, a akacja ratunkowa zakończona. Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan ogłosił, że w środę w kraju będzie obowiązywać żałoba narodowa.

Tragedia w Turcji. Zatrzymano 9 osób. "Tam nie było gaśnic"

Przebieg zdarzeń opisywali świadkowie. "Było tak źle. Wszyscy wyskakiwali przez okna ze strachu przed śmiercią, w pobliżu w ogóle nie było gaśnic" – powiedział jeden ze świadków w rozmowie z turecką redakcją CNN. Na nagraniach, jakie krążą po mediach społecznościowych widać płomienie pochłaniające górne piętra budynku i dach mieszczącego się na stromym zboczu hotelu. Zdesperowani ludzie próbowali uciekać przed płomieniami po zwieszonych przez okno związanych prześcieradłach. Jeden ze świadków tragedii, pracujący w sąsiednim hotelu Baris Salgur, powiedział mediom, że był w swoim pokoju, gdy usłyszał krzyki. "Widziałem ludzi, którzy krzyczeli z okien, prosząc o pomoc. Przynieśliśmy liny, poduszki i koce. Zanim przybyli strażacy, dwie kobiety wyskoczyły z górnych pięter". Inny świadek, Asli Atmaca, powiedział, że przyniósł na miejsce materace, by łagodzić skutki upadku dla tych, którzy skakali z okien. "Mimo naszych starań wiele osób straciło życie dosłownie na naszych oczach. To straszne".

Hotel spłonął w Turcji. Zginęło 76 osób

W sprawie pożaru zatrzymano dotychczas dziewięć osób, w tym właściciela obiektu. Na razie nie podano przyczyny wybuchu ognia. PAP przypomina, że leżący ok. 300 km na wschód od Stambułu ośrodek Kartalkaya to jeden z głównych kierunków zimowych wyjazdów w Turcji. Obecnie w kraju trwają ferie, więc ośrodki są pełne gości. W ramach środków ostrożności ewakuowano również turystów z okolicznych hoteli.

2025_01_13_POŻARY W USA_SE

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki