Goncalo Amaral powiedział, że trwające od 2007 roku śledztwo było prowadzone niedokładnie. Ocenił, że zbagatelizowane zostały zeznania irlandzkiej rodziny Smithów, która wieczorem w dniu zaginięcia dziewczynki widziała jej ojca z dzieckiem w pobliżu plaży Luz.
Sprawdź też: Porywacz Madeleine McCann rozpoznany
Według Amarala, to rodzina irlandzkich turystów pierwsza wskazała na ojca dziewczynki Gerry'ego McCanna jako potencjalnego porywacza dziewczynki. Podobno ten trop ten został jednak zbagatelizowany w trakcie dochodzenia.
Policja pominęła kluczowe zeznania?
- Rodzina Smithów poinformowała nas, że owego wieczora widziała dobrze zbudowanego obcokrajowca o mocno opalonej twarzy, co jest typowe dla turystów. Powiedzieli oni, że mężczyzna niósł na rękach dziecko o blond włosach i robił wszystko, aby ukryć twarz - powiedział Amaral, który był odpowiedzialny za prowadzone w Portugalii śledztwo.
Przeczytaj: Przełom w śledztwie porwanej Madeleine McCann
Szukają jej od maja 2007 roku. Znajdą ją żywą?
Madeleine McCann zaginęła 3 maja 2007 r. w portugalskim Algarve. Według jej rodziców dziecko mogło zostać wykradzione wieczorem z ich apartamentu przy Praia da Luz przez członków międzynarodowej siatki pedofilskiej.