Szokujące oskarżenia Britney Spears wobec ojca! Przypomnijmy - niedawno piosenkarka po kilkunastu latach zdołała wywalczyć w sądzie zakończenie "kurateli", jaką Jamie Spears sprawował nad jej wielomilionowym majątkiem i całym jej życiem. Kuratelę ustanowiono w 2009 roku z powodu załamania psychicznego Britney. Jak dziś dowodzą prawnicy gwiazdy, Jamie Spears terroryzował córkę pod tym pretekstem, podsłuchując ją i kierując każdym aspektem jej życia. Teraz Britney w nowych pismach sądowych twierdzi, że ojciec także podbierał jej pieniądze do własnych, prywatnych celów! Miał między innymi sprzedać jeden z jej domów samemu sobie. Ale to nie wszystko. Według Spears ojciec zapłacił pieniędzmi córki między innymi za... podróż do Ziemi Świętej, gdzie ochrzcił się w rzece Jordan. Mało tego! Britney twierdzi, że pojechał tam z kochanką, zamężną żoną pewnego pastora i zarazem eks managerką Britney, niejaką Louise "Lou" Taylor.
NIE PRZEGAP: Aborcja podstawowym prawem obywatela Unii? Jest nowy projekt
NIE PRZEGAP: Księżniczka poślubi KOBIETĘ? Szok w rodzinie królewskiej
"Lou" w 2017 roku faktycznie opublikowała zdjęcie z mężem (!) i Jamiem zarazem, na którym wszyscy stoją w białych szatach tuż po rytualnej kąpieli w Jordanie. Zdaniem Britney eks managerkę finansową i Jamiego łączyło coś więcej niż sprawy biznesowe. Oskarżenia Britney pojawiły się po tym, jak Jamie Spears zażądał, by córka pokryła koszty sądowe jego walki o utrzymanie kurateli. Najwyraźniej rodzinna batalia sądowa Britney dopiero się rozkręca...