Tej dziewczynki od 13 stycznia szukała cała Australia i wszyscy mieli nadzieję, że sympatyczna, zawsze uśmiechnięta 9-latka po prostu zgubiła się w górach i ratownicy odnajdą ją wkrótce całą i zdrową. Dziecko zniknęło z posesji położonej w Górach Błękitnych podczas wakacji z matką. Ostatni raz 9-latka była widziana w Mount Wilson, 120 kilometrów od Sydney. Niestety, spełnił się jednak czarny scenariusz. Ciało Charlise Mutten (+9 l.) znaleziono ukryte w beczce nad rzeką Colo. Nie wiadomo jeszcze, w jaki sposób zginęła Charlise i czy w grę mógł wchodzić motyw seksualny. Jednak zatrzymano już podejrzanego. Justin S. (31 l.) to ojczym zabitej dziewczynki. Usłyszał zarzut morderstwa i został aresztowany. Jego przedstawiciele przyjęli linię obrony, zgodnie z którą mężczyzna miał problemy psychiczne i przyjmował leki przeciwko stanom psychotycznym.
NIE PRZEGAP: Benedykt XVI tuszował pedofilię w Kościele?! "11-latek zmuszony do seksu oralnego"
NIE PRZEGAP: Książę tonie w MILIONOWYM długu! Skandal w rodzinie królewskiej
Jak ujawniają policjanci, tuż przed zabójstwem mężczyzna kupił kilka ciężkich worków z piaskiem i wszystko wskazuje na to, że chciał obciążyć nimi ciało, a potem zatopić je w rzece. Przeszkodziła temu awaria łodzi. Trwa śledztwo w tej szokującej sprawie. Według prokuratury, jest jeszcze wiele komplikacji i pytań, na które trzeba odpowiedzieć. Tymczasem przyjaciele ze szkoły w Tweed Heads opłakują Charlise i organizują spotkania poświęcone jej pamięci.